Halloween już za kilka dni, ale ja mam kilka swoich wariacji na temat dyni. Co prawda moja dynia nie ma oczu nosa i innych wydrążonych elementów, jednak mam nadzieję że w tej wersji też Wam się spodoba :). Jest pomarańczowa, żółta i zielona, taka mała jesień w mojej kuchni. Miłego oglądania
środa, 24 października 2012
pumpkin
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
dynia spowita światłem, które intryguje mnie ze wszech miar
OdpowiedzUsuńehhh dlatego lubie jesień!bardzo!a wy?
OdpowiedzUsuń